godne pożegnanie rundy jesiennej...
Nowy sezon, nowa runda, nowi zawodnicy i nowy zarząd, tak rozpoczęliśmy w sierpniu tego roku, od tego czasu minęło nam 11 niedziel pełnych nerwów i skupienia, smutków i radości, bólu i zadowolenia.
Od samego początku nie było nam wszystkim łatwo, trzeba było poukładać tę drużynę na nowo po odejściu Tomasza i Dawida, trzeba było jakoś spróbować zapełnić boisko i oddać komuś ich koszulki, trzeba było wzmocnić drużynę dodatkowymi zawodnikami, gdyż ławka rezerwowych wiosną bardzo nam się skróciła. Nie było to łatwe zadanie, dzisiaj ciężko znaleźć zawodników, w dodatku takich, którzy chcieliby grać w powoli podupadającym klubie, to chyba dobre określenie, bo tak było przed wakacjami. Nasz klub nie widział dla siebie przyszłości, kiepski poprzedni sezon poobcinał skrzydła naszym chłopakom,większość kibiców straciła wiarę, że się podniesiemy i że jeszcze zdołamy zaistnieć.
Na szczęście udało nam się pozbierać w miarę możliwości, kończymy rundę na 6 miejscu, może i furory nie robi, ale naprawdę, gdyby nic nie poprawiło się w klubie jestem przekonana, że byłoby znacznie gorzej, ranking końca rundy wygląda w miarę dobrze, czyli 4 przegrane, jeden remis ale 5 wygranych spotkań, przede wszystkim wygrane derby z drużyną Polonii Smardy, które zawsze są dla nas ciężkim spotkaniem, mam nadzieję, że na wiosnę również wynik będzie pozytywny dla nas.
Dodatkowym utrudnieniem w tej rundzie był nowy zarząd, trzeba było na nowo wszystko ogarnąć, nauczyć się siebie nawzajem, przyzwyczaić do nowych funkcji i przede wszystkim umieć się dogadać. Najgorsze chyba było to dla Adriana i Krzyśka, którzy musieli nauczyć się nowych obowiązków i współpracy, no cóż różnie z tym drugim bywało, głównie z tytułu dość zróżnicowanego patrzenia na pewne sprawy ale jednego jestem pewna, że z pewnością nikt nie prawa żadnemu z nich zarzucić nie wywiązywania się ze swoich obowiązków. Myślę, że po tych kilku miesiącach współpracy są już dotarci i wdrążeni w sprawy klubu na tyle, by ich współpraca była pozytywem naszej drużyny. Jestem pewna, że jeszcze lepiej spiszą się wiosną, gdy już nie będzie to wszystko nowością.
W imieniu zarządu dziękuję kibicom za wspieranie chłopaków na meczach, tym którzy podnosili ich na duchu na boisku i w komentarzach na stronie, dziękuję sponsorom za pomoc, której bardzo potrzebujemy, bo wydatki rosną, natomiast pieniądze przydzielane na klub z gminy maleją, dziękuję zawodnikom za to, że nie dali się stłamsić, za to że pokazali chęć i ambicje, za ich obecność. Dziękuję Sebastianowi i Arkowi za pomoc.
Ze swej strony dziękuję wszystkim powyżej, ale dodatkowo Adrianowi i Krzyśkowi za bardzo dobrą współpracę, przepraszam za te wszystkie sprzeczki, których nie uniknęliśmy gdy miałam odmienne zdanie, dziękuję za waszą wyrozumiałość i naprawdę ogromną miłość do klubu, którą ja widzę każdego dnia. Dziękuję wszystkim czytelnikom strony, których jest naprawdę sporo, fajnie, że mam dla kogo to robić, przepraszam za czasem zbyt późną galerię, niestety doba ma tylko 24 godziny, a dla mnie to od jakiegoś czasu stanowczo za mało. Dziękuję dziewczynom, które są na meczach, z Wami jest o wiele raźniej, dziękuję za Waszą pomoc, na którą zawsze mogę liczyć, jesteście wspaniałe. No i przede wszystkim dziękuję moim chłopakom za wszystko, za śmiech, radość, za to, że jesteście, że dzięki Wam wiem, że to co robię mam jakiś sens, za to, że się dogadujecie, że stworzyliście naprawdę wspaniałą drużynę. Przepraszam Was za to co zrobiłam źle, za to o czym mi powiedzieliście i za to o czym nie powiedzieliście ;-) Kocham Was i dobrze o tym wiecie :-)